Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na niejawnym etacie

19 kwietnia 2014 | Plus Minus | Dariusz Rosiak
autor zdjęcia: Andrzej Krauze
źródło: Plus Minus
Dzięki Edwardowi Kotowskiemu I sekretarz KC Wojciech Jaruzelski lepiej dostrzegł, jaką należy przyjąć linię wobec Kościoła. Zdjęcie z X Zjazdu PZPR
autor zdjęcia: Grzegorz Rogiński
źródło: Reporter
Dzięki Edwardowi Kotowskiemu I sekretarz KC Wojciech Jaruzelski lepiej dostrzegł, jaką należy przyjąć linię wobec Kościoła. Zdjęcie z X Zjazdu PZPR
Wielka odmowa, Dariusz Rosiak,  Wydawnictwo Czarne, 2014
źródło: Plus Minus
Wielka odmowa, Dariusz Rosiak, Wydawnictwo Czarne, 2014

„Jest taka prośba, propozycja, żeby Wałęsa mógł się skontaktować z ambasadorem radzieckim w Rzymie". Fragment książki o trzech związanych z KUL postaciach: teologu, który był tajnym współpracownikiem SB, opozycjoniście, którego proponowano zabić, i oficerze MSW, który chciał chronić Kościół.

Opowiem panu sprawę drobną, ale znaczącą. – mówi Edward Kotowski [rezydent wywiadu PRL w Rzymie w latach 80., pracujący jako dyplomata – przyp. red.] – Krótko po wyborze papieża Jana Pawła II spotykam się z księdzem Stefanem Zagrodzkim, ważną wówczas postacią w Kurii Generalnej Zakonu Kleryków Regularnych. Ksiądz Zagrodzki wyraźnie poirytowany mówi, że związkowcy włoscy szykują prowokację. Papież miał odwiedzić pewną rzymską parafię i zamierzał dotrzeć do niej pociągiem. Na lokomotywie związkowcy chcieli umieścić jakieś cyrkowe dekoracje i napis „Arlekin", oczywiście bez wiedzy papieża. Ksiądz Zagrodzki był przerażony wizją ośmieszenia papieża. Ja też tak uważałem, dlatego dałem księdzu Zagrodzkiemu telefon do księdza Józefa Kowalczyka, wówczas szefa Sekcji Polskiej Sekretariatu Stanu, i zachęciłem, aby natychmiast się z nim skontaktował. Zagrodzki ostrzegł księdza Kowalczyka, zmieniono plan i papież udał się na wizytę samochodem.

Mogłem to przecież zlekceważyć – niech wyśmiewają polskiego papieża – ale czułem, że nie wolno tego robić. Wiedziałem, że papież był obiektem intryg w kurii, wiedziałem, że nie wszyscy Włosi go akceptują. I wiedziałem, że moją rolą jest uchronienie go przed kompromitacją.

Przyszedł listopad 1981 roku, kardynał Władysław Rubin zaprosił mnie i Jurka Jopę na światowe spotkanie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9819

Wydanie: 9819

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament